WIADOMOŚCI

Raikkonen wygrał sesję kwalifikacyjną w Monako
Raikkonen wygrał sesję kwalifikacyjną w Monako
Zespół Ferrari w sobotnie popołudnie nie miał sobie równych na torze w Monako. Rekord toru i najlepszy czas kwalifikacji wykręcił Kimi Raikkonen, który po raz pierwszy w tym roku pokonał w sobotę Sebastiana Vettela.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Fin po raz ostatni startował do wyścigu z pierwszego pola w 2008 roku podczas GP Francji i na powtórzenie tego sukcesu musiał czekać aż 128 wyścigów.

Pogoda w Księstwie Monako jak do tej pory sprzyja zespołom i kierowcom Formuły 1. Sesja kwalifikacyjna odbyła się w pięknej słonecznej scenerii Lazurowego Wybrzeża.

Zgodnie z zapowiedzią firmy Pirelli, w zasadzie wszyscy kierowcy mieli problemy z odpowiednim dogrzaniem ogumienia przez co na torze panował duży ruch, a zespoły stosowały strategię dodatkowych okrążeń przygotowujących ogumienie do próby czasowej.

Sebastian Vettel stracił do zdobywcy pole position tylko 0,043 sekundy, a Valtteri Bottas przegrał czasówkę z Niemcem o zaledwie 0,002 sekundy.

Max Verstappen, który był najszybszy w Q1 ostatecznie ze stratą 0,3 sekundy wywalczył czwarte pole startowe przed Danielem Ricciardo i Carlosem Sainzem.

Świetnie pojechał także Sergio Perez, który po odpadnięciu Estebana Ocona w Q1 był jedynym reprezentantem zespołu Force India w Q3. Meksykański zawodnik dzisiejszą rywalizację zakończył z siódmym czasem, przed Romainem Grosjeanem, Jensonem Button i Stoffelem Vandoornem, który po swoim wypadku w Q2 nie był w stanie wyjechać na tor w ostatniej części kwalifikacji.

Zastępujący Fernando Alonso Button mimo świetnego jak na McLarena i Hondę wyniku do wyścigu i tak przystąpi z ostatniego pola, gdyż wisi nad nim kara przesunięcia o 15 pól za wymianę podzespołów silnika. Nie wiadomo także, czy błąd Vanddorne'a z Q2 nie okaże się dla niego jeszcze bardziej dotkliwy.

Przebieg Q1 i Q2

Pierwsza część sesji kwalifikacyjnej za wyjątkiem najlepszego czasu Maksa Verstappena i problemów Mercedesa nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć i definitywnie zakończyła dzisiejsze zmagania na torze dla obu kierowców Saubera, Lance'a Strolla, Jolyona Palmera oraz Estebana Ocona, którego w końcówce wyprzedził Romain Grosjean.

Francuski kierowca pod koniec trzeciego treningu zaliczył mocne uderzenie w bandę przez co jego mechanicy przez dwie godziny toczyli walkę z czasem, aby przygotować jego auto na kwalifikacje. Ostatecznie jednak zajął on w nich 16 miejsce.

Druga część czasówki w Monako potwierdziła tylko duże problemy Mercedesa, a w szczególności Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk na swojej pierwszej próbie o mały włos nie rozbiłby swojego bolidu w trzecim zakręcie toru.

Brak przyczepności zmusił go do zjazdu do alei serwisowej i dokonania korekty pochylenia skrzydeł, ale zmiany te niewiele mu pomogły. W08 dalej ślizgał się na torze, a decydująca o wszystkim próba Hamiltona ostatecznie została zniweczona przez wypadek Stoffela Vandoorne'a, który rozbił się przy Basenie.

Jak na ironię McLaren awansował obydwoma bolidami do Q3, gdyż Jenson Button skorzystał na wypadku swojego partnera i zdołał utrzymać 10 pozycję. McLaren tym samym po raz pierwszy w tym roku wprowadził do Q3 "dwa" (w tym jeden rozbity) bolidy.

Do finału kwalifikacji oprócz Hamiltona nie przeszli: Massa, Magnussen, Hulkenberg i Kwiat.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń
1

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:12.178
2

Sebastian Vettel

Ferrari

1:12.221
3

Valtteri Bottas

Mercedes

1:12.223
4

Max Verstappen

Red Bull

1:12.496
5

Daniel Ricciardo

Red Bull

1:12.998
6

Carlos Sainz

1:13.162
7

Sergio Perez

Force India

1:13.329
8

Romain Grosjean

Haas

1:13.349
9

Jenson Button

McLaren

1:13.613
10

Stoffel Vandoorne

McLaren

11

Daniił Kwiat

1:13.516
12

Nico Hulkenberg

Renault

1:13.628
13

Kevin Magnussen

Haas

1:13.959
14

Lewis Hamilton

Mercedes

1:14.106
15

Felipe Massa

Williams

1:20.529
16

Esteban Ocon

Force India

1:14.101
17

Jolyon Palmer

Renault

1:14.696
18

Lance Stroll

Williams

1:14.893
19

Pascal Wehrlein

BMW Sauber

1:15.159
20

Marcus Ericsson

BMW Sauber

1:15.276
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

47 KOMENTARZY
avatar
elin

27.05.2017 15:10

0

Kimi !!!!! :-)


avatar
husaria

27.05.2017 15:11

0

Kimi !!!! Coś Ty zrobił ? Fantastico !!!!! Cud w Monaco !!!


avatar
kuboludek

27.05.2017 15:11

0

Kimi! Tak, tak i jeszcze raz tak! :) Klasa! Życzę sobie jutro P1 w wyścigu!!! :D


avatar
Sasilton

27.05.2017 15:12

0

Hamilton sie nie rozbił, wiec kwalifikacje można uznać za udane. 0 przyczepności w jego bolidzie. Troche przycinał to od razu leciał na bandę. Tor był wolny, bo czasy minimalnie lepsze od czasów w P3.


avatar
Paw2151

27.05.2017 15:12

0

To Kimi jutro tylko dowieźć zwycięstwo i będzie pełnia szczęścia.


avatar
Sasilton

27.05.2017 15:14

0

*przycisnął


avatar
versus666

27.05.2017 15:14

0

No i złoił Kimi wszystkim dupska.. hahaha a już go na emeryturę wysyłali, pewnie wam teraz zamurowało kakało! Brawo Kimi!!!


avatar
Kryniczanin

27.05.2017 15:15

0

Kimi pokazał jaja.


avatar
l1m1ted11

27.05.2017 15:19

0

Kimi i tak odda p1 Vettelowi ????


avatar
ErykW

27.05.2017 15:20

0

Brawo Kimi, brawo Bottas! Jutro jeżeli wszystko pójdzie dobrze P1 i P2 dla Ferrari. Forza!


avatar
tysu

27.05.2017 15:20

0

Hamilton pokazał klasę w Monako haha


avatar
Heytham1

27.05.2017 15:20

0

Brawo Kimmi!!! Świetne kwalifikacje w wykonaniu fina. Ale poza tym na gratulacje zasługuje w końcu McLaren. Udało się wreszcie wprowadzić obu kierowców do Q3...tylko szkoda że Vandoorne się rozbił. Myślę że gdyby nie ten wypadek, to Stoffel spokojnie mógłby wywalczyć 6-7 miejsce startowe. A gdyby w Monako jeździł Alonso to już w ogóle by chyba był tuż za Ferrari.


avatar
DJ SEBQ

27.05.2017 15:20

0

Gratki dla Kimiego ale również dla McLarena bo 2 bolidy w Q3, szkoda wypadku Vandorne'a ale widać że ten tor daje szanse być może na pkt zespołowi McLarena. Iceman powraca. Hamilton z problemami i daleka pozycja startowa, myslę że 6 kierowcow będzie liczyc się w walce o tytuł jak tylko RBR trochę nadrobi. Nie mg docekać się wyścigu ktory zapowiada się naprawdę ciekawie. Szkoda że zerwało mi połączenie z internetem i na żywo nie zobaczyłem "zwycięstwa" Kimiego ktore mam nadzieje odniesie i jutro.


avatar
DJ SEBQ

27.05.2017 15:25

0

Wgl muszę powiedzieć że w Q1 i Q2 czasy między pierwszymi 15 kierowcami w Q1 i 9 kierowcami w Q2 nie przekraczały sekundy, a to oznacza że bardziej liczą się umiejętności kierowców na tym torze a jak widzieliśmy ciężko utrzymać taką maszynę na torze.


avatar
Vendeur

27.05.2017 15:34

0

Ale elin wystrzeliła z komentarzem, pewnie latami na to czekała :D


avatar
versus666

27.05.2017 15:44

0

kempa007.. dwa razy jest w tabeli Sainz a Hulk znikł !


avatar
elin

27.05.2017 15:47

0

@ 15. Vendeur Dokładnie tak ;-). Na taką chwilę czekałam od GP Francji 2008 ... i bez względu na to, jaki jutro będzie wynik na mecie ... w Q Kimi pokazał jak potrafi pojechać, i to na tak trudnym torze jakim jest Monako. Nic więcej do szczęścia mi dzisiaj nie trzeba :-).


avatar
ds1976

27.05.2017 15:47

0

Koński uśmiech o pół sekundy za dzieciakiem - przepaść. A Sainz zaciera łapki, oj zaciera :-)


avatar
Fanvettel

27.05.2017 15:57

0

Brawo Ferrari !!!!!!!!!!!!


avatar
Unf

27.05.2017 16:10

0

Gdyby Alonso mial mniej niewypazony jezyk to on by dzis w ferrari jezdzil po zwyciestwa... ech. A co do Mclarena - ten tor tylko potwierdza ostatecznie, ze pakiet aero maja spoko, tylko silnik to bagno.


avatar
fazi0007

27.05.2017 16:12

0

Ice man the best!!!!!!


avatar
Blazefuryx

27.05.2017 16:34

0

Hamilton, trzeba oddać mistrzowi, co mistrzowskie, fenomenalny wynik i klasa sama w sobie. :)


avatar
orto

27.05.2017 16:38

0

Emeryt, wypalony starzec bez motywacji, wygrywa kwalifikacje na najbardziej reprezentatywnym torze do pokazania kunsztu kierowcy :-) Pozdrawiam twórców powyższych "teorii" :-)


avatar
saint77

27.05.2017 16:38

0

dexter jak tam twój nieoceniony L.Stroll w Monako? na miarę możliwości czy przeszedł sam siebie?


avatar
saint77

27.05.2017 16:46

0

@20. Unf na torze w Monako pakiet aero ma takie znaczenie jak golenie jajek przy pływaniu na 100m:)


avatar
Obywatel

27.05.2017 16:47

0

Na poczatku witam Cie Elin. Dlugo Cie tutaj nie bylo. :-) Forza Kimi!!!! Nareszcie. Niestety teamirders bedzie!! Ale wytlumaczcie dlaczego Bot pojechal tym samym bolidem na naprawde dobrym poziomie a Ham jest w dupie? Bo nawet gdyby belg sie nie rozbil to nie bylo pewny awns do q3... A Stroll na PS chyba musial cwiczyc przed q.. haha ze sie nie rozwalil... Co za ironia...


avatar
saint77

27.05.2017 17:02

0

@26 Hamilton ma niestety depresje z uwagi na fakt, że nie dysponuje już bezkonkurencyjnym bolidem i musi niestety powalczyć. Zapewne pech na ostatnim okrążeniu w Q2 gdzie Vandoorne zatrzymał się na ścianie ma wpływ na wynik w kwalifikacjach, bo z pewnością by awansował do Q3.


avatar
walerian

27.05.2017 17:05

0

Celebryta tam gdzie być powinien, wspaniałe kwalifikacje :)


avatar
MarTum

27.05.2017 17:22

0

Kimi o tak odda P1 Vettelovi. Już dostał stosowne instrukcje. Zbyt piękna okazja aby nie skorzystać z powiększenia przewagi VET nad HAM. Nie ma litości w F1.


avatar
Kryniczanin

27.05.2017 17:38

0

Kimi rozpoczął podpisywanie się pod kontraktem na 2018 rok.


avatar
Del_Piero

27.05.2017 17:55

0

Stary człowiek i może. Oby wygrał, ale podejrzewam, że Ferrari nie zmarnuje takiej okazji do powiększenia przewagi. Jak VET ma wygrać to po walce, a nie przez TO, choć byłoby to zrozumiałe. Pierwsze PP od 2008 roku, brawo Kimi! Mimo 37 lat nadal potrafi jeździć. Button też pokazał, że wiek to tylko liczba i to po przerwie. Może niech lepiej wróci bo jest za dobry by po prostu szczerzyć zęby w TV.


avatar
Obywatel

27.05.2017 18:34

0

@27 Mowiesz z taka pewnoscia o tym awansie ze prawie uwierzylem.. on nie mial nawet 0,3 lepszego czasu po s2 wiec nie mial pewnwgo. Starczyl by uslizg w ostatnim zakrecie i po awansie...


avatar
Obywatel

27.05.2017 18:48

0

Chyba ze ten miedzy czas byl do 1st..


avatar
mj29

27.05.2017 19:48

0

Wyścig jest jutro. Gratulacje dla Kimiego!


avatar
Now Bullet

27.05.2017 20:44

0

Na początku gratulacje wielkie dla Kimiego,bo myślałem że już tylko nadaje się tylko do pójścia na emeryture.Po 2 nie rozumiem tego hejtu vs Hamiltonowi,jestem neutralnie do niego nastawiony i nie rozumiem ludzi którzy negują jego tytuły i umiejętności po tych kwalach.Osobiście oglądałem je i tam było widać że gościu jechał jak po lodowisku,kontra w każdym zakręcie,było widać że to problem leży po stronie samochodu a nie po stronie jego...Wykręcił Q2 ponad 1s gorszy czas niż jeździł w treningu.Jutro zapowiada się ciekawy wyścig,liczę po cichu na Bottasa,lub w to że wkoncu Raikkonen się obudził i wygra wyścig :)


avatar
zzagrobu

27.05.2017 21:33

0

@12 nie miałoby to znaczenia ponieważ ruszyłby z końca stawki. Dobrze robi szukając nowych wyzwań. Nie dość że jest konkurencyjny, to jeszcze porządnego dźwięku się nasłucha. @18 ponawiam prośbę o fotkę ołtarzyka twojego bożka - to musi być ciekawy widok.


avatar
jerzyk123

27.05.2017 21:55

0

Ferari glupie by było oddać zwycięstwo rai tam o mistrzostwo walczy Vetel rządzi pieniądz


avatar
YOOGI

27.05.2017 22:42

0

To PP to największa radość :) teraz niech jeszcze Alo wygra Indy:)


avatar
Unf

27.05.2017 23:04

0

25. saint77 Powiedz to Hamiltonowi :)


avatar
elin

27.05.2017 23:17

0

@ 26. Obywatel Również Witam :-). Trochę mnie nie było, ale jeśli ulubiony kierowca po tylu latach ( i w tak pięknym stylu ) zdobywa PP, to znaczy, że czas wracać do komentowania na forum ;-).


avatar
Skoczek130

28.05.2017 09:40

0

Hamilton znowu nie radzi sobie z trudnym bolidem i ustawieniami. Podobno Bottas ma ten sam setup... jakoś potrafił sobie poradzić. Presja związana z walką przerasta Anglika. Wystarczy drobny problem i kompletnie sobie nie radzi. Ot tak bolid nie mógł się rozstroić i popsuć. Mnie w sumie to nie dziwi - dla mnie to kierowca, który w swej karierze miał za dobrze. Jeszcze ten niedawny komentarz, że "za słabi szukają tytułów mistrzowskich gdzie indziej". Nie dziękuję Bogu, że trafił w dobry okres McLarena i Merca. Przyszedł w obu przypadkach na gotowe. Nie ma o czym mówić... choćby i dogonił w statystykach Schumachera to dla mnie nie ma prawa być równie ceniony, co Niemiec. :P Ale to moje zdanie. FORZA FERRARI! :))


avatar
Kimasek

28.05.2017 11:14

0

DEL PIERO A co zrobiljest Bottas jak przepuscil Hamiltona ? Ferrari było by głupie gdyby nienie wykorzystało tej szansy Vettel dziś musi byc 1 skoro Ham jest tak daleko.


avatar
DJ SEBQ

28.05.2017 11:32

0

O mistrzostwo walczy VET i HAM? W walce liczy się póki duża grupa kierowców, mamy dopiero 6 wyścig a Wy już obstawiacie tylko dwójkę kierowców, a co jeśli to Kimi nagle zacznie wygrywać i zobaczymy go na pozycji lidera MŚ? Każdy z kierowców ma szanse na tytuł , ogrom pkt jest do zdobycia a wiemy tez jakie są wyścigi, kolizje, nie przewidywalne sytuacje itp. Zwłaszcza jeśli chodzi o Monaco. Miłego oglądania wszystkim.


avatar
Jacko

28.05.2017 13:12

0

@20. Unf Hamilton czy Vettel zrobiliby to samo co Alonso i zmienili zespół. Żaden zawodnik z wielkimi ambicjami by nie wytrzymał tyle sezonów w maraźmie, w który wpadło Ferrari. W dodatku nic nie wskazywało, żeby to się miało zmienić w najbliższym czasie. Może ktoś pokroju Massy jeździłby dalej, ale nie żaden z wielkich. Zresztą Vettel też jeździ już któryś sezon, a jak na razie nic więcej niż Alonso nie osiągnął. Teraz rzeczywiście widać poprawę i powiało optymizmem, ale do mistrzostwa jeszcze daleka droga.


avatar
orto

28.05.2017 14:59

0

Bardzo ładnie i subtelnie Ferrari załatwiło kwestię 1 miejsca w wyścigu :-) Znając życie - inaczej być nie mogło :-)


avatar
Blazefuryx

28.05.2017 15:10

0

45. Nie wypowiadaj się, jak się nie znasz. Vettel wyraźnie był i jest szybszy od Kimiego. Ferrari musiało po pierwsze odpowiedzieć na zmiany opon u Red Bulla i Mercedesa. Jako, że Raikkonen był pierwszy, to jemu pierwszemu je zmieniono. Po tym, jak Seb miał czyste powietrze i nie był bezpośrednio blokowany przez Raikkonena, zaczął kręcić mocne czasy okrążeń (to samo było u Ricciardo), dlatego go wyprzedził po zmianach opon. Na stincie drugim natomiast miał miażdżące tempo w porównaniu do Raikkonena i to samo miałoby miejsce, gdyby już na pierwszym zakręcie pierwszego okrążenia wyprzedził Kimiego. Ta zamiana miejsc jest naturalną konsekwencją kilku czynników - szybszego tempa Vettela, reguł zmuszających do zawitania w pitstopie przynajmniej raz podczas wyścigu, potrzeby odpowiedzi na strategię Mercedesa i Red Bulla.


avatar
fifo

28.05.2017 15:19

0

@45. Przecież Kimi sam prosił o zmianę opon. Pomijam już czasy kręcone przez VET tuż przed zmianą i później.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu